W
latach 30 – tych XX wieku kobiety zaczęły stawiać na kobiecość,
którą porzuciły w latach 20 – tych. Modne w tedy były fryzury
blisko głowy, z kaskadą fal robionych przy pomocy palców.
Popularne stały się asymetryczne przedziałki, które powodowały,
że zaczesane na bok włosy opadały na czoło. Taką fryzurę robi
się w ten sposób: w mokre, zaczesane na bok włosy aplikuje się
dużą ilość żelu i modeluje palcami fale, po czym spinana się je
wsuwkami Ta fryzura ma teraz swój wielki powrót. Po 1932 roku styl
ten zaczął się rozwijać. Fryzury stawały się coraz bujniejsze,
a loki coraz większych fal. Hitem okazały się być loki, które
zawijano na palce, a potem mocno spinano. Były umieszczane dosyć
sztywno i blisko głowy. Później kobiety zaczęły zaczesywać
włosy z tyłu w formie wałeczka. Ważne było, aby fryzury pasowały
do noszonych kapeluszy.
W
makijażu stawiano na wyrazistość. Mocno podkreślano brwi. Często
kobiety decydowały się na ich golenie, tylko po to, aby mogły w
ich miejscu namalować cienką kreskę. Do malowania oczu używały
ciemnych cieni, ale ich kolor jest zupełnie obojętny. Cień
nakładały na ruchomą część powieki, a później obrysowywały
oko czarną kredką. Czasem dawano nie wielką ilość różu na
kości policzkowe, ale nie było to konieczne. Usta obrysowywały konturówką i nakładały czerwoną szminkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz