23 lipca 2015

Konrad Tom

Konrad Tom
Jednym z najbardziej wszechstronnych i najbardziej niedocenianym artystą okresu międzywojennego jest Konrad Tom, a właściwie Konrad Kusevitzky. Urodził się 9 kwietnia 1889 roku w Warszawie, w zamożnej rodzinie handlowców. Sam Konrad nigdy nie miał chęci zajmowania się tą profesją. Ukończył, co prawda szkołę handlową Zgromadzenia Kupców w Warszawie, ale wybrał teatr. Zmienił wtedy nazwisko na Runowiecki, ponieważ rodzina uznała, że bycie aktorem nie przystoi członkowi takiej familii. Trafił do Szkoły Aplikacyjnej przy warszawskim Konserwatorium. W tym samym roku rozpoczął współpracę z Arnoldem Szyfmanem, który stworzył kabaret Momus. Zmienił nazwisko po raz kolejny na Tom. Wkrótce napisał tekst Na Czerniakowskiej, do którego muzykę skomponował Jerzy Boczkowski. Kiedy Momus upadł. Konrad Tom pojawił się w teatrzyku Żywa Mucha, poza tym prowadził własny kabaret Bi-Ba-Bo. Wkrótce dostał angaż w Mirażu Boczkowskiego, gdzie zajął się konferansjerką. Boczkowski zaprosił go do pracy na nowej scenie, którą w przyszłości stało się Qui Pro Quo. Był związany z rym kabaretem do 1923 roku. Jednakże praca w kabarecie nie wyczerpywała możliwości Konrada Toma, który był znakomitym piosenkarzem, zaczął pisać scenariusze m.in do filmu „Rywale”, w którym debiutował Eugeniusz Bodo. Był bardzo dobrym aktorem wystąpił komediach: „Pani Minister Tańczy”, „Jego Ekscelencja Subiekt”, „Co mój mąż robi w nocy”. Wraz z Emanuelem Schlechterem napisał m.in.: tekst piosenki „O'Key” do filmu „Czy Lucyna to dziewczyna”. Był uważany za eleganta, miał świetny gust.
Z Mieczysławą Ćwiklińską
w filmie "Jego ekscelencja subiekt"

Największą miłością Konrada Toma była Zula Pogorzelska. Był starszy od niej o dziewięć lat. Tworzyli idealne małżeństwo, w którym jednak nie brakowało kłótni i kryzysów. Wspólnie występowali na scenach kabaretów. Z myślą o małżonce Konrad Tom napisał scenariusz do filmu: „Ada, to nie wypada!”. Jednakże Pogorzelska nie mogła w nim wystąpić z powodu poważnych problemów zdrowotnych. Konrad Tom poszukiwał, zresztą bezskutecznie pomocy dla Zuli, niestety aktorka zmarła w 1936 roku we śnie. Tom nie załamał się, choć śmierć Zuli była dla niego ogromnym ciosem, w dalszym ciągu pisał i grał. Jego specjalnością stały się dialogi żydowskie, szmoncesy. Do dziś jest znany i lubiany skecz „Sęk” w wykonaniu E. Dziewońskiego i W. Michnikowskiego. Po wybuchu wojny znalazł się we Lwowie. Tam został kierownikiem artystycznym Teatru Miniatury. Został aresztowany „prewencyjnie” przez NKWD. Wkrótce go zwolniono. Po wojnie pasją Konrada Toma stało się dokumentowanie wydarzeń, których był świadkiem. Wraz z Michałem Waszyńskim nakręcił epopeję armii Andersa. Wtedy powstał film „Wielka droga”, w którym po raz pierwszy zabrzmiały „Czerwone maki”. Władze PRL pozbawiły Konrada Toma polskiego obywatelstwa, dlatego z Włoch przeniósł się do Londynu, gdzie zarabiał pracą fizyczną. Nie zrezygnował jednak z aktywności artystycznej, współpracował z polskimi zespołami, pisywał felietony do prasy polonijnej. W 1951 roku przeniósł się do USA i osiadł w Kalifornii. Jego pobyt w Stanach Zjednoczonych był nie udany. Mimo wparcia Henryka Warsa i Bronisława Kapera nie dostał stałego zatrudnienia w Hollywood. Chociaż żył w biedzie, był zawsze nienagannie ubrany. W 1956 roku został poważnie ranny w wypadku samochodowym, ale nawet wtedy nie tracił humoru. Zmarł w sierpniu 1957 roku na nowotwór. Jego szczątki spoczywają na cmentarzu żydowskim Hillside Memorial Park.

Podczas pracy nad tym artykułem korzystałam ze strony:
http://culture.pl/pl/tworca/konrad-tom
oraz książki Sławomira Kopera: "Gwiazdy Drugiej Rzeczpospolitej"