18 kwietnia 2013

***

Moim ulubionym filmem, oprócz "Czy Lucyna to dziewczyna", "Jadzia" a przede wszystkim "Piętro wyżej" jest komedia muzyczna "Ja tu rządzę". Właśnie byłam na filmwebie, żeby zobaczyć kto był jej reżyserem, a dodatkowo przeczytałam komentarze, czego nie robię zbyt często. I się zamyśliłam. Jak ktoś zauważył na filmwebie, dla aktorów, którzy grali w tej komedii główne role był to ostatni film. Ina Benita była już wtedy gwiazdą, w dodatku rozchwytywaną i uwielbianą. Natomiast Zbigniew Rakowiecki pokazał się w zaledwie kilku rolach. Szkoda, bo wydaje mi się ba! jestem pewna, że był doskonałym aktorem. Miał szansę zostać wybitnym aktorem. Niestety nie mieli oboje szansy. Oboje zmarli podczas powstania warszawskiego. Ona, podobno w kanałach, on został rozstrzelany. Z czasów przedwojennych nic już nie pozostało, o przepraszam! są stare, dobre filmy takie jak "Ja tu rządzę".