29 czerwca 2014

"Książątko"

Władzia Majewska (Karolina Lubieńska) urzędniczka poczty, wygrywa na loterii 150 złotych. Wybiera się do Krynicy, by tam odpocząć. Niestety w trakcie podróży zostaje okradziona. Na stacji zastanawia się, co ma zrobić, nie mając grosza na podróż powrotną. Z opresji wybawia Władzię Franek (Klemens Mielczarek), który omyłkowo bierze ją za chłopaka. Od tej chwili Władzia staje się Władkiem, najlepszym kumplem Franka. Franek chcąc pomóc nowemu przyjacielowi, załatwia Władzi/Władkowi pracę w hotelu w Krynicy. Prawdziwe kłopoty Władzi/Władka zaczynają się w chwili, kiedy w hotelu zjawia się dziedzic Tadeusz Rolski (Eugeniusz Bodo) wraz z narzeczoną (Loda Niemirzanka)...
"Książątko" jest zabawną komedią pomyłek, z doskonałą obsadą aktorską. Każda rola w tym filmie jest warta uznania jej za majstersztyk.  Jej sporym atutem są dowcipne dialogi i piękne górskie widoki, co sprawia, że film świetnie relaksuje:)


"Książątko"




23 czerwca 2014

Rodzina Heckel von Donnersmarck

Świerklaniec. Mam ogromny sentyment do tego miejsca. Piękny Pałacyk Myśliwski, okazały park z licznymi ścieżkami oraz stawem robiły na mnie duże wrażenie. Odkąd pamiętam ciekawiło mnie kto mieszkał w tym pałacyku. Moja ciekawość rosła, ale niestety nie miałam możliwości dowiedzenia się czegoś więcej na ten temat. No, może oprócz tego, że należał do wielkiej rodziny Donnermarcków. Pewnego dnia spotkałam Panią, która mnie kiedyś uczyła. Rozmowa nagle zeszła na świętochłowickie Lipiny i  kamienicach, które teraz podupadają, a należały kiedyś do … Donnersmarcków. To wszystko coraz bardziej mnie ciekawiło. Dlatego kiedy tylko miałam możliwość dowiedzenia się czegoś na ich temat, od razu z tego korzystałam. Na temat rodziny Henckel von Donnermarck można pisać wiele. Dlatego zrobię sobie przyjemność, mam nadzieję, że Wam również i będę pisała na ten temat częściami. Zaczynam od przedstawienia tej rodziny.

Henckel on Donnermarck byli jednym z najbardziej znanych rodów na Śląsku. Ich nazwisko w tłumaczeniu na nasz język oznacza z „Czwartkowego targu”).  Pochodzili ze Spisza na Słowacji. Najstarsze wzmianki o tym rodzie pochodzą z przełomu wieku XIV i XV i dotyczą one niejakiego Henckel de Quintoforo. Na soborze w 1417 roku jego trzej synowie otrzymali wspólny herb od król węgierskiego Zygmunta Luksemburskiego. Na przełomie wieku XIV i XV Peter Turzo von Donnersmarck, który był żonaty z przedstawicielką, węgierskiej linii austryjackiego  rodu Henckel, nadał swoim synom nazwisko Henckel-Donnersmarck. W sto lat później do Polki w orszaku z Węgier, potomek Piotra Jan, który rozpoczął karierę swojego. Przebywał cały czas na dworze wiedeńskim, w najbliższym otoczeniu cesarza. Dorobił się ogromnego majątku, a jego syn Łazarz I w 16 15 roku otrzymał tytuł barona Rzeszy Niemieckiej. To on wraz z synem Łazarzem II doprowadzili do przeniesienia głównego majątku ze Spisza na Górny Śląsk. W czasie wojen z Turkami pożyczyli oni cesarzowi znaczne sumy. Habsburg nie mogąć zwrócić długów, w zamian nadał szereg przywilejów oraz jako zabezpieczenie zaciągniętych sum różne ziemie pod zastaw. W ten sposób dostało się w ręce Hencklów m.in. bytomskie (z Tarnowskimi Górami) i bogumińskie państwa stanowe. Ziemie te przeszły ostatecznie w ręce w czasie wojny trzydziestoletniej. Główną siedzibą rodu stał się Zamek w Świerklańcu, rozbudowali też Zamek Bogumiński. Cesarz Ferdynand II Habsburg wyniósł Łazarza II Młodszego 18 grudnia 1636 r. w Ratyzbonie do godności barona cesarstwa von Donnersmarck na Gföhl i Vesendorf. Od arcyksięcia Ferdynanda Karola Tyrolskiego otrzymał on 29 lipca 1651 r. w Innsbrucku godność hrabiego cesarstwa z tytułem "wysoko- i dobrze urodzony". Dziesięć lat później cesarz Leopold I Habsburg nadał mu 5 marca 1661 r. w Wiedniu tytuł czeskiego hrabiego. Wszystkie tytuły były dziedziczne. Potomkowie Łazarza II w następnych stuleciach podzielili się na kilka linii i gałęzi. Od Eliasza, najstarszego syna Łazarza II, pochodziła linia bogumińska. Wygasła w 1803 r. na Janie Erdmannie. Leon Ferdynand (1640-1699) był założycielem linii bytomsko-siemianowickiej. Po śmierci Hugona I w 1890 r. linia ta podzieliła się. Hugo II (1832-1908) stał się założycielem linii na Brynku i Krowiarkach (wygasła w 1993 r.); Łazarz IV (1835-1914) linii na Nakle i Ramułtowicach; Artur (1836-1921) karynckiej linii na Wolfsbergu. Od Łazarza Jana Nepomuka (1792-1859; prawnuk Leona Ferdynanda) pochodzi linia na Gręboszowie. Karol Maksymilian (1642-1720, młodszy brat Leona Ferdynanda) był założycielem linii tarnogórsko-świerklanieckiej. Od jego starszego syna Leona Maximiliana (1691-1771) wywodzi się linia saska rodu (wygasła w 1993 r.). 14 listopada 1697 r. Leon Ferdynand z linii bytomskiej został wywyższony przez cesarza Leopolda I Habsburga do godności wolnego pana stanowego Bytomia. Jego potomkowie musieli zmienić wyznanie na rzymskokatolickie. Kiedy zakończyły się wojny na Śląsku większość dóbr Henckelów przeszła w ręce Hohenzollernów. Król Prus Fryderyk II Wielki 1748 roku zmienił zasadę dziedziczenia godności pana stanowego, która od tej chwili przypadała zawsze najstarszemu w rodzie. W tym okresie wielkie stanowiska w armii osiągnęli przedstawiciele Henckelów mieszkający w Saksonii. W czasie wielkiej rewolucji przemysłowej w XIX wieku do wielkiego bogactwa doszli: Hugo I z linii bytomsko-siemianowickiej oraz Karol Łazarz i jego syn Guido z linii tarnogórsko-świerklanieckiej. Dzięki ich działalności rodzina Heckelów stała się jedną z najbogatszych na Śląsku i w Niemczech. W 1848 roku przejął cały majątek. Jego własnością była m.in. huta „Donnersmarck” i kopalnia „Guido” w Zabrzu, huta „Bethlen-Falva” i kopalnia „Deutschland” (potem „Niemcy”, a następnie „Polska”) w Świętochłowicach, kopalnia „Śląsk” w Chropaczowie, huta cynku „Guidotto” i kopalnia „Donnersmarck” w Chwałowicach, kopalnia „Karsten-Centrum” w Bytomiu i kopalni „Andaluzja” w Piekarach. Był założycielem pierwszej na Dolnym i Górnym Śląsku spółki akcyjnej „Śląskie Kopalnie i Cynkownie” z siedzibą w Lipinach. W okolicach Kalet wybudował celulozownię, potem papiernię, które połączył z podobnym przedsiębiorstwem w Dąbiu koło Szczecina. Tam posiadał hutę żelaza „Kraft”. Tuż przed I wojną światową jego fortunę szacowano na ponad ćwierć miliarda marek. W wyniku klęski III Rzeszy w 1945 roku Henckel von Donnersmarkowie utracili całkowicie śląską fortunę. Ich pozycja wśród arystokratów jednakże pozostała. W 2006 roku głośne stało się imię hrabiego Floriana, który jest reżyserem i autorem scenariusza filmu „Życie na podsłuchu. 3 grudnia 2007 roku Rada Miasta Tarnowskie Góry podjęła o nadaniu tytułu Honorowego Obywatela Miasta dla Guidotto hrabiego Henckel 4 księcia von Donnersmarck – prawnuka księcia Guido Henckel von Donnersmarck – w uznaniu zasług dla rozwoju miasta i regionu. Radni miasta Świętochłowice 9 września 2009 roku postanowili nadać skwerowi Mijanka mieszczącego się przy ulicy Katowickiej nadać imię rodu Henckel von Donnersmarck.

Czy moja ciekawość została zaspokojona? Troszeczkę tak. Dlaczego troszeczkę? Jestem osobą, która ciągle chce coś poznawać i jak się czegoś doszuka, to znajduje kolejną rzecz do której może się „doczepić”J Czekajcie na moje kolejne odkryciaJ





Mój artykuł powstał dzięki stronom:






oraz książkom Haliny Popławskiej: „Talerz z Napoleonem tom I i II”