Stanisława Wysocka |
Jedną z aktorek
występujących w teatrze oraz w kinie niemym i dźwiękowym, zwaną
przez wielu nową „Modrzejewską” była Stanisława Wysocka.
Urodziła się 7 maja 1877 roku w Warszawie. Prawdopodobnie w 1893
roku skończyła gimnazjum rosyjskie i postanowiła zostać aktorką.
Wstąpiła do Klasy Dykcji i Deklamacji przy Warszawskim Towarzystwie
Muzycznym , gdzie uczyła się pod kierownictwem Józefa
Kotarbińskiego i Wincentego Rapackiego. Na występie szkolnym
zagrała Luizę w „Intrydze i miłości” Fryderyka
Schillera, jednak rola nie spodobała się recenzentom i
prawdopodobnie nie otrzymała dyplomu ukończenie Klasy Dykcji i
Deklamacji. Występowała w zespołach wędrownych. Zadebiutowała 1
stycznia 1894 roku jako Fela w sztuce „Flirt”. Niewielkie sukcesy
zaczęła odnosić w rolach dramatycznych, jako Niobe w sztuce pod
tym samym tytułem Harry'ego i Edwarda Paultonów oraz Kasia z „Kaśka
Kariatyda” Gabrieli Zapolskiej. Zaczęła otrzymywać coraz
lepsze recenzje, a krytyka wreszcie zauważyła jej talent. W 1900
roku zaczęła występować w Teatrze Polskim w Poznaniu Rok później
Józef Kotarbiński dyrektor Teatru Miejskiego zaproponował jej
angaż. Miała okazję grać w bardzo dobrym teatrze, ponieważ
Kotarbiński na scenę polski dramat romantyczny oraz polską klasykę
i sztuki. Występowała z jednymi z najlepszych aktorów tamtych
czasów Heleną Modrzejewską i Aleksandrem Zelwerowiczem. Zagrała
m.in. w: Elżbietę w „Marii Stuart” Fryderyka Schillera i
Jokastę w „Edypie” Sofoklesa. Pisali o niej, że sprawdza
się w rolach tragicznych i władczych, a także kobiet
współczesnych: "Postawa i profil jakby wyznaczone na
heroinę" - pisał Feliks Koneczny. - "Głos ma wyraźny,
donośny i w głośniejszym wymawianiu i w szepcie, a nieco zamglony,
przepyszną barwę głosu, umiejętną modulację; ruchy poważne,
umiarkowane, a nader znamienne, mimikę nie narzucającą się, bez
jakiejkolwiek przesady, bez łatwych efektów, a bardzo wyrazistą;
umie wybornie słuchać, gra nie tylko wtedy, gdy sama mówi, ale
również gdy do niej mówią, (...) nie ma tendencji przygnieść
swą rolą inne, dostraja się."
Pierwszą wojnę światową
aktorka spędziła w Kijowie, gdzie grała w tamtejszym Teatrze
Polskim. Po wojnie wróciła do kraju i otrzymała angaż jako
aktorka i reżyserka w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Debiut w filmie przypadł jeszcze na film niemy. W 1929 roku w
„Mocnym człowieku”. Zniechęcona do pracy w filmie odrzucała
wszelkie propozycje. Dopiero w 1935 roku zgodziła się zagrać w
filmie muzycznym „Jaśnie pan szofer” Michała
Waszyńskiego. Potem wystąpiła w „Dziewczętach z Nowolipek”,
„Trędowatej”, „Czarne diamenty” oraz
„Włóczęgi” jako baronowa Dorn.
Jako reżyser Stanisława
Wysocka uważała, że teatr wymaga odnowy przez odnowienie gry
aktorskiej. Nie pozwalała aktorom na samowolę, wymagała od niego
całkowitego podporządkowania wizji. Była doskonałym pedagogiem i
wybitną aktorką. Zbigniew Wilski tak o niej pisał: „Tym, co
wyróżnia Wysocką spośród innych aktorów, gdy dziś oglądamy
przedwojenne filmy, jest ogromna prostota, naturalność i, można tu
chyba powiedzieć nowoczesność jej gry”. Stanisława Wysocka
zmarła 17 stycznia 1941 roku w Warszawie, podczas okupacji.
Podczas pracy nad tym
artykułem korzystałam ze stron:
www.culture.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz