![]() |
Nie ma jak sprzęt elektryczny |
Historia reklamy w Polsce różni
się od reklamy na świecie. Na długo zanim pojawiła się reklama w naszym kraju reklama handlowa, była znana i stosowana tzw. reklama
dworska. Jedno lub kilku kartonowe ulotki pojawiły się już w XV wieku i
nazywane były awizami lub nowaliami, które pisane były po niemiecku albo po
łacinie. Najstarsza ulotka pochodziła z 1557 roku. Reklamę dworską stosowano do
końca I Rzeczpospolitej Polskiej. W XIX wieku kiedy zaczęły wzrastać nakłady
prasy, reklama w Polsce zaczęła się rozwijać. Stanowiła ona bardzo ważne źródło
finansowe dla wielu gazet. Niestety często rezygnowano z zakupu gazet. Decydowała
o tym zbyt duża cena oraz analfabetyzm. Dochodziło coraz częściej do wielu
nadużyć związanych z reklamą, dlatego postanowiono wprowadzić odpowiednie
przepisy. Pierwszą uchwałę ustanowiono 2 sierpnia 1926 roku. W 1928 roku
powstał Polski Związek Reklamy, a w 1929 roku założono Polski Związek Wydawców
Dzienników i Czasopism, który miał za
zadanie m.in.: mediacje w sporach nieuczciwej konkurencji. Reprezentował on
właścicieli prasy. Te lata spowodowały znaczny spadek ogłoszeń prasowych. Wtedy
zaczęto dodawać do pism różnego rodzaju upominki. Podczas kryzysu w ilości
zamawianych ogłoszeń reklamowych stosowano zmniejszenie powierzchni reklamowej
lub przekazywano je do tańszych działów. Reklamy przechodziły wtedy przez
Polską Agencję Telegraficzną, która decydowała o tym, w jakiej gazecie dana
reklama ma się ukazać. W latach 30 – tych pojawiła się reklama kinowa i
prasowa. Czas ten przyniósł wiele uchwał i przepisów, które regulowały
działania związane z reklamą. Reklama w okresie przedwojennym miała trafiać do
odpowiedniego odbiorcy. Ich treść była oryginalna i elegancka. Nic w tym
dziwnego skoro hasła wymyślali Julian Tuwim, Antoni Słonimski czy Melchior
Wańkowicz.
Reklamowano wszystko kosmetyki do makijażu („Pomadki do ust Szacha
to gwarancja pięknych i ponętnych ust. Wyrabiane w naturalnych odcieniach”), sprzęt
elektryczny („Jak myślisz, Ojczulku, co sprawi mamusi największą radość? Czy
elektryczne żelazko do prasownia, czy odkurzacz?”), a także pączki „Pączek, ale
tylko od Ziemiańskiej”). Największe sławy brały udział w reklamach, tak jak ma
to miejsce i dziś. Pionierem reklamy wśród gwiazd był Eugeniusz Bodo, który był
twarzą firmy Chojańskiego i zachwalał jego krawaty. W jego ślady poszli m.in.: Hanka
Ordonówna, która reklamowała „wytworne śniegowce”, Zula Pogorzelska tapety,
Mieczysława Ćwiklińska kremy witaminowe, a Adolf Dymsza odzież sportową. Wśród
wielu reklam zdarzały się arcydzieła. Tadeusz Gronowski artysta grafik zasłynął
z „kocią” reklamą proszku do prania. W okresie przedwojennym reklamowano różne
produkty, używając dosadnych i przykrych słów.
![]() |
Wiwat obuwie! |
Dziś reklama atakuje nas ze
wszystkich stron. Męczy nas i dręczy różnymi plakatami i często niemądrymi, nie
gramatycznymi i ortograficznymi hasłami.